Nastała kalendarzowa wiosna, pora więc wsiąść na rower. Zanim jednak to zrobimy, warto go dokładnie umyć. Jeśli nie korzystaliśmy z roweru zimą, pokryty może być kurzem. Mogą się na nim znajdować także pozostałości po poprzednim sezonie, o ile nie udało nam się ich wcześniej wyczyścić. Sprawdźmy więc, jak umyć rower, aby nadać mu świeżości!
Artykuł w skrócie:
Zapaleni rowerzyści traktują swój jednoślad jako jeden z ważniejszych elementów w życiu. Poświęcają mu wiele godzin, nie tylko jeżdżąc, ale także konserwując. Jest w tym jeden, a zarazem bardzo słuszny cel. Chcą, aby jednoślad posłużył dłużej, unikając tym samym jego niszczenia. Oczywiście są też tacy rowerzyści, którzy jednoślad traktują jako swoją wizytówkę. Wszyscy jednak starają się dbać o swoje dwa kółka, czyli w razie potrzeby je myć. Czysty rower nie tylko wygląda zdecydowanie lepiej, ale daje poczucie poruszania się wartościową konstrukcją – tak samo, jak w przypadku samochodów. Zawsze lepiej się czujemy, gdy nasz środek lokomocji pozbawiony jest zabrudzeń. O ile teoretycznie mycie roweru nie jest niczym trudnym, w praktyce wiele osób idzie na łatwiznę. Wtedy pojawiają się problemy z osprzętem. Najgorzej, gdy uwidocznią się one w trakcie dłuższej wyprawy. Jak zatem umyć rower? Przekonajmy się!
Jak myć rower?
Jeśli poruszamy się czystym jednośladem, nie tylko wpływa to na nasz wizerunek, ale także na sam rower. Możliwe jest wtedy dostrzeżenie ewentualnych uszkodzeń ramy, odprysków, czy też jakiś poważniejszych awarii. Dokładne umycie roweru eliminuje także możliwe niepokojące odgłosy, wynikające z dostania się brudu do osprzętu, przez co nadgorliwi rowerzyści potrafią zatrzymywać się co kilkanaście metrów i sprawdzać stan całej konstrukcji.
Myjnia ciśnieniowa, czy woda z gąbką?
Wiele osób bardzo często idzie na łatwiznę, czyli korzysta z myjni ciśnieniowych do czyszczenia roweru. Czy to dobre rozwiązanie? Zdania są podzielone. Jedni cenią taki sposób za szybkość wyczyszczenia jednośladu z całego zalegającego brudu. Drudzy podchodzą do niego z dystansem, ponieważ korzystanie z wody pod bardzo dużym ciśnieniem może źle wpłynąć na ramę jednośladu, a także jego osprzęt. My zaliczamy się właśnie do tej drugiej grupy, więc preferujemy skorzystanie z miski lub wiadra. Do kontaktu zaś z jednośladem wykorzystujemy gąbkę lub szmatkę. Nie wykluczamy także możliwości skorzystania z przydomowej instalacji i węża ogrodowego. Pamiętać jednak należy o ustawieniu możliwie słabego ciśnienia, które jedynie zmoczy nam rower, a nie wypłucze smar z ruchomego osprzętu.
Od czego zacząć?
Najwygodniej myje się rower, kiedy ten jest ustawiony w taki sposób, aby nie mógł się przewrócić. Dlatego też dobrze jest wykorzystać do tego uchwyt, który podniesie nam tylne koło, a jednocześnie będzie ono stabilnie oparte. Wtedy nie musimy się obawiać, że w trakcie podejmowanych prac rower przechyli się na którąś ze stron i uderzy w podłoże. Wiele osób praktykuje również sposób umieszczenia jednośladu w stojaku serwisowym, dzięki czemu eliminuje się konieczność nadmiernego schylania. Zdarzają się również rowerzyści odwracający konstrukcję do dołu siodełkiem i kierownicą (wtedy polecamy je zabezpieczyć, aby nie zostały zarysowane), a także tacy, którzy całkowicie zdejmują koła do mycia. W tym przypadku dozwolone są wszystkie chwyty umożliwiające sprawne i dokładne wyczyszczenie jednośladu.
Zaczynamy mycie
Jak wspomnieliśmy wyżej, mycie dobrze wykonywać przy pomocy wody i gąbki. Na początek dobrze jest dokładnie zmoczyć rower, aby zmiękczyć wierzchnią warstwę brudu. Kiedy jest nim zaschnięte błoto, będzie nam łatwiej się jego pozbyć. Do takiej wstępnej kąpieli można wykorzystać wąż ogrodowy z niskim ciśnieniem. Potem jednak trzeba sięgnąć po szmatkę lub gąbkę. Przy ich pomocy dokładnie myjemy ramę jednośladu. Do wody możemy dodać jakiegoś preparatu przeznaczonego do tego celu. Pozwoli on nam uzyskać pianę, która ułatwi cały proces. Po wysuszeniu ramy zobaczyć możemy sporą różnicę, a nasz jednoślad będzie odświeżony.
Co z myciem osprzętu?
Rama roweru to nie jedyne miejsce, które wymaga czyszczenia. Nie możemy zapominać o pozostałych elementach, z których składa się jednoślad. Łańcuch w celu dokładnego wyczyszczenia należy zdjąć i zanurzyć w pojemniku z preparatem odtłuszczającym. Dopuszczalne jest także zastosowanie chemii w formie sprayu, a następnie przetarcie go szmatką. Po wysuszeniu łańcucha trzeba użyć smaru. Wskazane jest także odtłuszczenie kasety oraz elementów suportu. Z kolei przerzutki wyczyścimy przy pomocy specjalnej szczotki. Do mycia hamulców można zastosować mokrą szmatkę.
Kiedy myć rower?
Mycie roweru nie jest żadnym obowiązkiem, ale warto to robić z dwóch ważnych względów. Po pierwsze wydłużamy w ten sposób żywotność wszystkich elementów. Po drugie zaś dbamy o wygląd całej konstrukcji. Dlatego też rower warto myć przed zakończeniem każdego sezonu, a także zwrócić na to uwagę przed rozpoczęciem kolejnego. Jeśli intensywnie korzystamy z jednośladu, przejeżdżamy po błocie, dobrze jest je zmyć, aby nie zalegało na ramie i poszczególnych komponentach.
Podsumowanie
Mycie roweru jest ważne dla utrzymywania go w dobrym stanie technicznym. Wtedy nie tylko nasz jednoślad będzie dobrze się prezentował, ale także będziemy mogli dostrzec ewentualne rysy lub wgniecenia. Podczas czyszczenia roweru pamiętajmy, aby przeprowadzić ten proces dokładnie, a także wykorzystywać jedynie preparaty przeznaczone do tego celu.